CZESC 9. WIARA... LEGENDY... CZUCIE... WIEDZA... TOZSAMOSC...

"Czucie i Wiara silniej mowia do mnie, niz medrca szkielko i oko"...

A ... jezeli wszystkie te aspekty - "i czucie, i wiara, i medrca szkielko i oko" w danej mi obecnie rzeczywistosci, w tym czasie i tej przestrzeni sie odnajduja i zgadzaja... to.... co ja winnam... z ta wiedza i tym "czuciem" zrobic...

Czy to teraz jest "ten" Czas..., aby odczarowac Legendy...

Wiedze o pochodzeniu mojego Pradziadka posiadalam z opowiesci mojej Babci a corki Piotra Wisniewskiego. Dowiedzialam sie po raz pierwszy, gdy mialam, mysle ... kilkanascie lat...

Wtedy to Babcia powiedziała mi "Pamietaj, ze plynie w nas blekitna krew...".


(zrodlo: Archiwum prywatne Marka Poprawy)

Jako nastolatka nie do konca zdawalam sobie sprawe z tych slow..., pomimo tego, ze ich znaczenie bylo mi znane...

 I informacja ta istniala w mojej rodzinie. W czasach glebokiego socjalizmu raczej ta wiedza o przodkach nie do konca byla konieczna... , mogla wrecz zaszkodzic... Chociaz moze, jezeli dobrze wszystko udaloby sie zinterpretowac bylaby i pomocna ... Trudno mi teraz sie domyslac...

I tak mijaly lata ... Praktycznie Wiedze mialam... Dowodu nie... I z wiekiem czlowiekowi przychodzi refleksja - czy sama Wiedza wystarczy..., czy jest konieczna weryfikacja tej Wiedzy... Co teraz chca mi przekazac Oni wszyscy, moi odlegli Czasem ale bardzo mi bliscy Kochani ... Oni maja "tam" swoja Wiedze...

Gdy okolo 3 miesiecy temu rozpoczynalam swoja przygode z genealogia nie myslalam w ogole o tym, aby w jakikolwiek sposob zglebic akurat te czesc historii mojej rodziny...

Bylo duzo innych formalnych informacji do zdobycia... chociazby o Mamie mojego pradziadka Piotra Wisniewskiego, o jego zonie Agnieszce Stein... itddd. Gdzie nie mialam niczego... nawet wiedzy o datach urodzenia kazdej z nich... tylko tajemnicza informacje na przyklad o Agnieszce, ze zmarla w 1929 roku, w wieku lat 40-tu... Jednak tutaj juz wszystko udalo sie wyjasnic...

I...

Pewnego dnia, po raz kolejny przeszukujac zasoby oficjalnego internetu, zupelnie przez przypadek natrafilam na drzewo genealogiczne rodziny Szembek na portalu "Geni.com" i tam...


(zrodlo:https://www.geni.com/people/hrabia-Piotr-Szembek-h-w%C5%82/6000000003418912874)

Ujrzalam dwa zapisy wsrod czlonkow rodziny znanych mi z powszechnie dostepnych publikacji: otoz - "dodatkowa partnerka - Weronika Rottau" oraz "domniemana corka - Wiktoria Rottau".

Uzyskujac te informacje... coz moglam z ta kolejna Wiedza zrobic... No tak... pozostalo mi odnalezc potomnych niejakiej Wiktorii Rottau... i poznac jej historie... Jednak ta historia i ta wiedza po "cos" zostaly mi doslownie "unaocznione"... Wierze, ze to byl ZNAK...

Dnia 4 maja 2020 r. napisalam wiadomosc do jednej z osob wskazanych jako administratorzy drzewa genealogicznego, i... otrzymalam odpowiedz zwrotna...

Wowczas poznalam trudna historie Wiktorii Rottau...

Mama Wiktorii - Weronika pracowala w Palacu Szembekow. Legendy rodzinne niosly, ze Weronika byla tam w roku urodzenia Wiktorii oraz jeszcze 2 lata pozniej... Wiktoria urodzila sie w grudniu 1882 roku, ponizej jej Akt Urodzenia:

https://szukajwarchiwach.pl/11/696/0/1/33/str/1/17/15/hr2d6yD0_ZLPsTSudIVGAg/#tabSkany

Po dwoch latach Weronika urodzila drugie dziecko Ignacego, ktory zmarl krotko po porodzie..

https://szukajwarchiwach.pl/11/696/0/1/40/str/1/21/15/XZEMtN266EUPpJUDCrgPkQ/#tabSkany

Kolejne historie rodziny Rottau mowia, ze Weronika pozniej wyprowadziła sie z domu rodzinnego, wtedy rowniez odeszla z pracy w Palacu. Jednak corke - Wiktorie pozostawila domniemanemu ojcu... Ten mial oddac dziewczynke pod opieke malzenstwu nauczycieli z Lasek. Fakt ten wydaje sie potwierdzac dokument Aktu Slubu Wiktorii, gdzie jako swiadek jest wskazany nauczyciel ze szkoly w Laskach:

https://szukajwarchiwach.pl/11/763/0/3/92/str/1/2/15/SX3RytQUOfAT-acZcKUaNQ/#tabSkany

Rowniez wiesci niosly, ze Aleksander Szembek byl kilka razy w Laskach, i podarowal srodki na rzecz szkoly czy calej wsi...


(zrodlo: Wiktoria Rottau z mezem, Archiwum rodzinne prawnuka Wiktorii)

Takie to byly legendy, historie przekazywane z pokolenia na pokolenie w rodzinie Wiktorii...

Czyli wiedza rodzinna byla..., domniemanie rowniez...

Po odnalezieniu informacji o Wiktorii i po rozmowach z jej potomkiem, stwierdzilismy, ze moze warto skorzystac z obecnie stosowanych mozliwosci badan genetycznych...

I to "medrca szkielko i oko" uzyc... Prawnuk Wiktorii i jej wnuczka juz wczesniej wykonali badania DNA poprzez "Family tree DNA"... Wobec powyzszego mi pozostalo zrobic to samo... Wskazanie nas, potomnych domniemanych dzieci jako osoby spokrewnione utwierdziloby nasza wiedze rodzinna, iz nasi przodkowie (Wiktoria Rottau i Piotr Wisniewski) byli dziecmi Piotra Szembeka.

Calosc dzialan - od momentu zarejestrowania sie w bazie..., poprzez oczekiwanie na pakiet, wykonanie wymazow, odeslanie i uzyskanie listy z potencjalnymi spokrewnionymi trwalo ponad 2 miesiace...

Wyniki badan otrzymalam dnia 10 lipca br.

I.... po szybkiej weryfikacji odnalazlam potomnych Wiktorii Rottau...

Czyli... mamy "TO"...

Prawnuk i wnuczka Wiktorii sa wskazani jako spokrewnieni ze mna w 4 stopniu kuzynostwa. Zgodnosc z wnuczka jest wyzsza...

Czy my, poszukujacy naszej prawdziwej biologicznej tozsamosci mielismy do tego prawo... Wedlug nas TAK... Wiecej ... mysle, ze byla to nasza Powinnosc w imieniu naszych Przodkow, ktorzy zyli bez oficjalnej Tozsamosci..., zyli w Ukryciu... i Cieniu...

Moim zdaniem, rowniez MY..., wspolczesni odzyskalismy nasza prawdziwa Tozsamosc..., dla Nas i przyszlych Pokolen...

Niech ta Pamiec trwa..., jak mowila mi moja kochana Babcia... "PAMIETAJ"... i tym POSTEM sprawie, ze kolejne Pokolenia tez PAMIETAC  beda..., albowiem maja "skad" te PAMIEC, poparta WIEDZA i CZUCIEM  czerpac...

Komentarze